Co może popsuć naszą zdolność kredytową, a co może ją poprawić?

Czym jest zdolność kredytowa i czy mamy na nią wpływ? Jak najbardziej! Poniżej opisujemy aspekty, które pozytywnie bądź negatywnie wpływają na naszą ocenę w oczach banku. Jak zwiększyć swoją szansę na otrzymanie pożyczki i czego unikać?

Zdolność kredytowa – kiedy może się przydać?

Czym jest zdolność kredytowa i jak rozumieć to pojęcie? Odnosi się ono przede wszystkim do kredytów i różnego rodzaju pożyczek. Zdolność kredytowa może nam się przydać w momencie, gdy zamierzamy ubiegać się o dodatkowe wsparcie finansowe. Jest to efekt analizy, którą przeprowadza potencjalny pożyczkodawca, zanim zdecyduje się podpisać z nami umowę o udzieleniu pożyczki. Zanim więc do tego dojdzie, musi mieć pewność, że będziemy w stanie spłacić powzięte zobowiązanie.

Mówiąc inaczej, zdolność kredytowa to kondycja finansowa danej osoby lub np. małżeństwa starającego się o kredyt. Pożyczkodawca będzie chciał ją zbadać nie tylko w momencie ubiegania się o kredyt hipoteczny. Zrobi to także wtedy, gdy będziemy starali się np. o kredyt gotówkowy, odnawialny, samochodowy, inwestycyjny czy firmowy. Musimy wykazać się dobrą kondycją finansową także wtedy, gdy staramy się o kartę kredytową, leasing, dodatkowy limit na koncie czy też planujemy nabyć jakąś rzecz w trybie zakupów ratalnych.

Dlaczego bank chce wiedzieć, jaka jest kondycja naszych finansów? Przede wszystkim dlatego, że chce zarobić na udzieleniu nam tej pożyczki. Aby jednak odniósł z tego tytułu korzyści, nasza pożyczka musi zostać spłacona. Dlatego instytucje bankowe wnikliwie przyglądają się nie tylko innym naszym zobowiązaniom, lecz także zachowaniom zakupowym i nie tylko. W wyniku badania zdolności kredytowej bank może wydać pozytywną decyzję. Jeśli jednak uzna, że takiej zdolności nie posiadamy, otrzymamy od niego odmowę.

Kiedy i jak pożyczkodawca analizuje zdolność kredytową

Po złożeniu wniosku o udzielenie kredytu lub pożyczki bank rozpoczyna analizę zdolności kredytowej swoich klientów. Zwraca uwagę przede wszystkim na dwa aspekty – ilościowy i jakościowy. Kryterium ilościowe zakłada sprawdzenie przychodów danej osoby oraz ich źródła. Niebagatelną rolę odgrywa także umowa, na podstawie której jesteśmy zatrudnieni u naszego pracodawcy. Optymalnym rodzajem kontraktu jest umowa o pracę, choć obecnie również bierze się pod uwagę umowy cywilnoprawne.

Im więcej zostaje w naszym domowym budżecie, tym przychylniej bank będzie na nas patrzył. Dlaczego? Ponieważ oprócz przychodów bada także nasze wydatki. Zwraca niemałą uwagę na nasze zobowiązania, które do tej pory zaciągnęliśmy, jak również na terminowość spłat. Pożyczkodawca przyjrzy się również naszemu mieniu oraz temu, ile wydajemy na życie – na przykład na czynsz i utrzymanie wszystkich domowników.

W ramach analizy jakościowej sprawdza się: gdzie, jak długo, na jakim stanowisku i na jakiej umowie zatrudniony jest potencjalny pożyczkobiorca. We wniosku trzeba określić także, ile osób ma się na utrzymaniu. Liczba posiadanych dzieci również ma wpływ na naszą zdolność kredytową. Istotny jest także wiek osoby wnioskującej. Dodajmy, że w część banków zezwala osobom starszym na wzięcie kredytu wyłącznie do momentu, w którym osiągną wiek emerytalny.

Czy możemy wzmacniać naszą zdolność kredytową?

Internet pełen jest różnego rodzaju pomocy służących do samodzielnego zbadania swojej zdolności kredytowej. Znajdziemy tu kalkulatory oraz checklisty najważniejszych aspektów, jakie bank bierze pod uwagę przy analizie naszej kondycji finansowej. Warto zwrócić tutaj uwagę, czy takie pomoce obejmują także kryteria jakościowe.

Jeśli zależy nam na otrzymaniu pożyczki o którą wnioskujemy i nie mamy pewności, czy nasza zdolność kredytowa jest wystarczająca, wówczas możemy przynajmniej po części zwiększyć swoje szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku przez bank. Możemy regularnie wykonywać dodatkowe zlecenia w celu zwiększenia przychodów, ograniczać wydatki i oszczędzić przy tym na większy wkład własny. Dobrym krokiem okaże się szybsza spłata drobnych pożyczek, jak również sprawdzenie w rejestrach dłużników, czy nie zalegamy z opłatami na rzecz któregoś z naszych wierzycieli. Posiadanie długu w momencie ubiegania się o kredyt może znacznie obniżyć nasze szanse na jego otrzymanie.