Balony… Kojarzą się z marzeniami, bujaniem w chmurach i często z dziecinną beztroską. Ale czy tylko? Zdecydowanie łatwiej uczestniczyć w rekreacyjnym przelocie niż zdobyć licencję pilota.
Zostań pilotem
Uprawnienia pilota balonów zdobyć można kończąc 50-godzinny kurs teoretyczny z nawigacji, meteorologii i konstrukcji balonów. Następnie trzeba odbyć minimum 20 godzin lotów. Szkolenie kończy się egzaminem przed Państwową Komisją Lotnictwa Cywilnego. Kurs z teorii kosztuje 1000-1500 zł. Znacznie wyższy jest koszt szkolenia praktycznego: około 10000 zł. Ceny zależą od liczby uczestników kursu – im więcej chętnych tym taniej. Licencję pilota można uzyskać w każdym aeroklubie (lista wszystkich znajduje się na www.aeroklubpolski.pl). Dotychczas w Polsce wydano ich około 150. W całej Europie liczba ta przekracza 5 tysięcy. Od uczestników kursu wymagany jest dobry stan zdrowia. W baloniarstwie nie rozwija się jednak dużych prędkości, także wysokości nie są duże – nie przekraczają zazwyczaj 1500 m, a najczęściej dochodzą do pół kilometra. Sport dostępny jest więc nie tylko dla 30-latków, ale również rozrzutnych i ekscentrycznych mężczyzn po 50.
Własny balon
Po uzyskaniu licencji i zapisaniu się do aeroklubu latać można za darmo lub za symboliczną składkę miesięczną. Jeśli ktoś chce mieć własny balon musi się liczyć
z większym wydatkiem. Najtańszy i skromnie wyposażony, jednoosobowy balon do lotów sportowych lub celów reklamowych, można kupić już za ok. 22 tys. euro. Cena większych, mieszczących w koszu kilka osób i przeznaczonych do celów turystycznych, przekracza 30 tys. euro. Każdy egzemplarz robiony jest na zamówienie, a na koszty bardzo duży wpływ ma wybór grafiki umieszczanej na czaszy. Im bardziej fantazyjna, tym więcej trzeba zapłacić. W Polsce nie ma firmy, która mogłaby konkurować z najlepszymi w branży. Liderami są angielski Cameron (www.cameronballoons.co.uk), amerykański The Ballon Works (www.theballoonworks.com), Schroeder Fire Balloons z Niemiec (www.schroederballoon.de) oraz czeski Kubicek Balloons (www.kubicekballoons.cz). Używany sprzęt można kupić taniej, informacje o sprzedaży zamieszczają zagraniczne magazyny baloniarskie. Trzeba jednak pamiętać, że delikatny materiał zużywa się i po ok. 300 godzinach lotów powłokę balonu należy wymienić na nową. Dla utrzymania sprzętu w dobrym stanie powinno się przechowywać go w garażu lub w specjalnej baloniarni w aeroklubie. Do przewożenia na miejsce startu służy przyczepa samochodowa. Oprócz samego balonu niezbędne będą też urządzenia do jego nawigacji, radio i mapy. Jeszcze tylko spakować butelkę dobrego szampana i do góry.
Dla osób, które tylko chciałyby tylko zobaczyć świat widziany z balonu dobrym rozwiązaniem będą loty turystyczne.