Anty – Edukacja

Irytujące zawsze u ludzi jest pytanie (ile z tego masz ? / co z tego masz? ), nic dziwnego iż z wolna wielu przestaje odpowiadać na nie, bo ilekolowiek byś nie miał zawsze będzie im mało. Mentalnie ciasny umysł zawsze będzie ograniczał „Być” do „Masz” i dlatego nigdy będzie zaspokojony, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto ma więcej. Tymczasem inną logiczną filozofią jest po prostu „ Być „ , bo cóż komu po „Mam”, jak już go nie będzie ? Problem w tym, iż zachodni system edukacji kładzie nacisk na „ Mam = Być” , co innego z edukacją wchodu, a także rdzennych ludów np. ( Indian amerykańskich, aborygenów, etc). Konsekwencje tego sposobu myślenia są katastrofalne, bo zważmy że środowisko naturalne na tym straciło ogromnie, relacje międzyludzkie też (ze stratą dla pojęcia rodziny jako podstawowej komórki społecznej, dlatego mamy niż demograficzny w krajach zachodnich). Problemem jest także to, że zachodni sposób myślenia, który wpaja się poprzez procesy edukacji dotąd nie rozwiązał problemu głodu, biedy, braku zasobów i poczucia szczęścia. I co z tego więc, że stanęliśmy na księżycu, a nawet umiemy wyprodukować aspirynę! Jak się w porę nie obudzimy to nie będziemy umieli nawet docenić faktu, że jeszcze żyjemy.