Ustawowe uregulowanie umowy kredytu kładzie nacisk na sposób wykorzystania udostępnionych kredytobiorcy środków. Widać tu najpoważniejszą różnice między kredytem a pożyczką, również tą udzielaną przez banki. Określenie w umowie sposobu wykorzystania kredytu przewidziane w Prawie bankowym jest ograniczeniem swobody kredytobiorcy, który jednak godzi się na to (volenti non fit iniuria). Już z tego względu zrozumiałe są specjalne uprawnienia banku, pozwalające na weryfikację postepowania dłużnika. Jakie jeszcze przywileje kontrolne przyznaje bankom obowiązujące prawo?
Sprawdzanie wypłacalności dłużnika
Podstawą prawną dla sprawdzania przez bank, który udzielił kredytu oceny położenia gospodarczego i sytuacji finansowej kredytobiorcy jest art. 74 Prawa bankowego. Na jego podstawie bank jest również upoważniony do kontroli sposobu wykorzystania i przebiegu procesu spłaty udzielonego przez siebie kredytu. Kredytobiorca jest obowiązany do przedstawienia na żądanie banku wszelkich dostępnych mu i niezbędnych do przeprowadzenia oceny jego sytuacji finansowej i ekonomicznej dokumentów i innych danych. Jakiekolwiek uprawnienia kontrolne wykraczające poza treść art. 74 Pr. bank, np. prawo do wizytacji i inspekcji przedsiębiorstwa dłużnika, muszą być wyraźnie zastrzeżone w umowie kredytu. W stosunku do konsumentów uprawnienia, o których tu mowa, znajdą zastosowanie jedynie na polu kontroli i monitorowania sytuacji finansowej. Oprócz tego, zgodnie z art. 3 Ustawy o kredycie hipotecznym, do odwróconego kredytu hipotecznego art. 74 nie znajduje zastosowania.
Jaki sens mają uprawnienia banków?
Ratio legis zastrzeżenia przez Prawo bankowe specjalnej pozycji banku i wyposażenia go w prawo do monitorowania i weryfikacji położenia dłużnika jest uzasadnione zapewnieniem bezpieczeństwa przyjmowanych przez bank pod tytułem zwrotnym środków. W związku z tym umowa kredytowa nie może uchylić obowiązków przewidzianych w art. 74 Pr. bank. Dzieje się tak, gdyż prawodawca uznał za szczególnie ważne dla bezpieczeństwa rynku finansowego. by każdy podmiot korzystający z kredytu bankowego udostępniał na każde żądanie banku dokumenty i informacje, które pozwalają na efektywną kontrolę jego sytuacji ekonomicznej.
Na pożądany sposób korzystania przez bank ze swych uprawnień kontrolnych wskazał np. Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 3 września 2020 r. Zgodnie z tym orzeczeniem, nie każde naruszenie warunków umowy kredytowej czyni zasadnym jej wypowiedzenie. Sąd zauważył, że jeśli należność przeterminowana stanowi niewielką w stosunku do całej kwoty kredytu sumę, bank powinien zweryfikować czy możliwa jest spłata kredytu właśnie w oparciu o art. 74 Pr. bank. Jeśli bank dojdzie do wniosku, ze przyczyną braku zapłaty w terminie jest utrata zdolności kredytowej, może umowę wypowiedzieć, a wypowiedzenie to nie stanowi nadużycia prawa.
Na podstawie: B. Bajor