Dlaczego tak trudno zdecydować się na dziecko?

Dlaczego tak trudno zdecydować się na dziecko?

Niegdyś mówiło się, że każda kobieta powinna urodzić dziecko, aby móc poczuć się spełnioną. Dziś wiemy, że wcale tak nie jest. Pomimo tego wiele kobiet chciałoby mieć dzieci, jednak trudno im zdecydować się na ten krok. Dlaczego tak ciężko zdecydować się na to, by zostać matką?

Najpierw praca i kariera

W dzisiejszych czasach coraz większą wagę przywiązujemy do naszego wykształcenia, także do rozwoju kariery zawodowej. Kobiety nie zadowalają się już byle jaką pracą, która pomoże im zdobyć środki na utrzymanie. Wręcz przeciwnie – dążą do tego, aby nie tylko cały czas się rozwijać, ale również obejmować coraz wyższe stanowiska. Praca pochłania nas do tego stopnia, że często zapominamy o naszym życiu towarzyskim i rodzinnym. Oliwy do ognia dolewa fakt, iż nasi partnerzy również spędzają całe dnie w pracy. Chęć zrobienia kariery ma jeszcze drugie dno – im więcej pracujemy i im wyższe stanowisko osiągamy, tym więcej zarabiamy. Pieniądze są nam zaś potrzebne nie tylko po to, aby móc sobie pozwolić na wakacyjny wyjazd, ale również po to, by móc kupić sobie mieszkanie. Nie jest tajemnicą, że rynek nieruchomości sprzyja inwestorom, lecz nie młodym osobom, które marzą o własnych czterech kątach. Dziś młodzi ludzie nie chcą już mieszkać z rodzicami, szczególnie w momencie, gdy zakładają własne rodziny i decydują się na dziecko. Zanim jednak doczekamy się własnego mieszkania, musimy wypracować sobie zdolność kredytową oraz zebrać pieniądze na wkład własny. W związku z tym nie dziwi fakt, iż kobiety zostają matkami dopiero po trzydziestce. Wtedy bowiem udaje nam się osiągnąć względną stabilizację zawodową, dzięki której możemy zapewnić dziecku godziwe warunki rozwoju.

Mama na urlopie

Czasami praca pochłania nas do tego stopnia, że w ogóle nie bierzemy pod uwagę możliwości posiadania dzieci. Rynek pracy, wbrew pozorom, nie jest zbyt przyjazny młodym matkom. Nawet, jeśli te mają już wypracowaną pozycję zawodową, to bardzo łatwo je zdegradować. Jeśli dodatkowo nie mamy babci, która mogłaby zająć się dzieckiem, gdy my będziemy w pracy, to tym trudniej podjąć nam decyzję o macierzyństwie. Nie po to przecież pracujemy na swoją pozycję, aby później w rok ją stracić. Wiele mówi się o matkach, które po urlopie macierzyńskim zostały w domu. Tymczasem niewielu wspomina o tym, że często nie był to ich własny wybór, a decyzja pracodawcy lub pracodawców, którzy odmawiali mamie zatrudnienia. Winne są również żłobki, które z założenia mogą przyjąć jedynie określoną liczbę dzieci. Brakuje żłobków publicznych, jednak w prywatnych placówkach również nie jest kolorowo. Czasami musimy zapisać dziecko jeszcze zanim przyjdzie na świat. Co zaś, gdy się spóźnimy? Tutaj ponownie – jeśli nie mamy babci, przyjdzie nam po prostu zostać z dzieckiem w domu. Ostatecznie możemy jeszcze zatrudnić nianię, lecz to dosyć kosztowna sprawa. Z dzieckiem teoretycznie może zostać tata, jednak w naszym kraju taki model nie przyjmuje się za bardzo.

Rezygnacja z przyjemności

Każdy z nas lubi wyjść ze znajomymi na kawę, wyjechać na wakacje czy po prostu, pójść do kina na film, w którym główną rolę gra ulubiona aktorka. Osobom bezdzietnym stosunkowo łatwo jest podjąć decyzję o tym, aby wyjść z domu. Niemniej jednak, gdy posiadamy dzieci, sprawa wygląda już nieco inaczej. Przede wszystkim musimy bowiem zapewnić opiekę dziecku, co czasem jest ogromnym wyzwaniem. Teoretycznie możemy jechać na wakacje z maluchami, jednak podróżowanie po egzotycznych krajach zwykle całkowicie odpada. Nie chodzi tutaj o to, że rodzice muszą całkowicie zrezygnować z jakichkolwiek przyjemności. Warto jednak mieć na uwadze, że trudniej nam chociażby sięgnąć wieczorem po ulubioną książkę czy spotkać się z przyjaciółmi. Dziecko w pewnym stopniu nas ogranicza, a więc nie możemy robić wszystkiego, na co mamy ochotę. Nawet, jeśli posiadamy wspaniałą babcię, która chętnie zostanie z maluszkiem tyle, ile będzie trzeba, to w dalszym ciągu obowiązek opieki w największym stopniu spoczywa na nas. Ograniczenie wolności odczuwają w szczególności osoby, które przed narodzinami dziecka robiły co chciały i korzystały z życia pełną piersią. Nie jest tajemnicą, że dzisiejszy świat ma nam bardzo wiele do zaoferowania, z czego oczywiście chcemy skorzystać w jak największym stopniu. Niemniej jednak nie oznacza to, że posiadanie dzieci jest czymś złym. Wręcz przeciwnie – okazuje się najwspanialszą, życiową przygodą. Musimy jednak mieć na uwadze, że dziecko sporo w życiu zmienia. Czy na lepsze, czy na gorsze – to już zależy od konkretnej kobiety.